~ Justin ~
Byłem w
mocnym szoku, gdy Lil Za przyszedł z Hailey. Myślałem, że po zerwaniu z nią
będę miał od niej spokój, a ta przychodzi, gdy w moim domu jest moja żona i
jeszcze robi takie sceny, gdy moja córka śpi u góry.
Po
wyjściu Hailey moja żona wyszła za nią. Znając wrażliwość mojej księżniczki
pewnie poszła z nią porozmawiać. Za to właśnie kocham Charlie. Ona w każdej
osobie widzi dobre i uważa, że każdy zasługuje na drugą szansę. Nie słyszałem
nigdy w życiu, aby na kogokolwiek moja ukochana podniosła głos.
Nawet
po tym, jak Cait nią skrzywdziła moja żona najpierw chciała się zabić, a potem
dała jej drugą szansę.
Wiem,
że Charlie sądzi, że ja z nią jestem z litości po tym, jak Cait i David nią
skrzywdzili, ale to nie prawda. Byłem w niej zakochany odkąd nią poznałem, ale
ona wtedy chodziła z Davidem. A po jej próbie samobójczej bałem się nią
skrzywdzić, jednak zebrałem się w sobie i poprosiłem nią o to, aby została moją
dziewczyną.
Z
zamyśleń wyrwał mnie płacz mojej małej księżniczki. Poszedłem na górę i
zszedłem z małą Leą na dół.
Ashley
nie mogła napatrzeć się na moją małą córeczkę. W końcu nie każdy ma okazję
poznać i zobaczyć moją Leę na żywo.
Chodziłem
z małą po pokoju, bo za każdym razem, co chciałem usiąść mała zaczynała płakać.
−
Bieber idziesz dzisiaj z nami na imprezę? – Spytał Lil Za.
Spojrzałem
na niego, jakby spadł z księżyca. Nie chce nigdzie wychodzić bez mojej
ukochanej. Za długo byłem bez niej, aby móc teraz spędzić bez niej choćby
minutę.
W tym
samym momencie do domu weszła moja żona razem z Hailey. Charlie podeszła do
mnie z uśmiechem na twarzy.
− Daj
mi moje maleństwo. – Powiedziała klaszcząc w swoje dłonie.
Niechętnie
podałem jej naszego małego aniołka, a Charlie podeszła z naszą dziecinką do
Hailey.
− Jest
piękna, podobna do tatusia. – Powiedziała Hailey.
Dlaczego
wszyscy uważają, że mała jest do mnie podobna? Przecież ona ma więcej z
Charlotte niż ze mnie.
− Tak
jest podobna do swojego tatusia, ale Ryan i Chaz twierdzą, że jest inaczej. –
Powiedziała moja małżonka mierząc wzrokiem naszych przyjaciół, na co ja i
Hailey się zaśmialiśmy.
Podszedłem
do swojej żony i mocno objąłem nią od tyłu opierając swoją głowę na jej
ramieniu spoglądają na naszą małą księżniczkę. Ona jest taka słodka.
− Tatuś
jest szczęśliwy, że może znów przytulać mamusię i ma taką słodką małą
księżniczkę. – Powiedziałem przysuwając się bliżej swojej żony.
− Justin
a czy tatuś musi o sobie mówić w trzeciej osobie? – Spytała pogodnie moja
małżonka.
W
odpowiedzi uśmiechnąłem się pogodnie i musnąłem policzek Charlie a następnie
ucałowałem czółko Lei. Wtedy Hailey spytała, czy możemy porozmawiać w cztery
oczy. Niechętnie się zgodziłem widząc błagalny wzrok mojej pięknej żony.
Wyszedłem
z Hailey na taras i usiedliśmy na wiklinowych fotelach naprzeciwko siebie.
- Dlaczego mi
wcześniej nie powiedziałeś, że masz żonę? – Spytała dziewczyna.
- Nie lubiłem
o tym mówić, bo gdy ona wyjechała wszystko przestało mieć sens. Wiem, że Ciebie
zraniłem pozwalając, żebyś się we mnie zakochała, ale ja zawsze traktowałem Cię
tylko, jak przyjaciółkę. – Powiedziałem do Baldwin.
Ta dziewczyna
zasługiwała na wyjaśniania, bo przecież ona nic złego nie zrobiła. To ja
powinienem od początku grać z nią w otwarte karty, a nie ukrywać przed nią
najważniejsze rzeczy, takie jak fakt, że jest żonaty.
- Wiesz, że
twoja żona uważa, że jesteś z nią z litości? – Spytała po chwili.
Chwila,
czyżby Hailey potwierdziła moje obawy? Ale skąd ona to wie? Czyżby moja
księżniczka rozmawiała z nią na ten temat? Charlotte nie może tak myśleć.
Przecież jest najważniejsza dla mnie.
- Twoja żona
mi dziś o tym powiedziała, jak rozmawiałyśmy na dworze. – Powiedziała, jakby
czytając mi w myślach.
Głęboko
odetchnąłem i przetarłem dłońmi twarz. Nie mogę pozwolić, aby moja księżniczka
w ten sposób myślała o naszym związku. Muszę coś zrobić, żeby wiedziała, że nią
naprawdę kocham.
- Nigdy nie
byłem z nią z litości. Charlie jest dla mnie najważniejsza. To ona nadaje sens
mojemu życiu. Zakochałem się w niej w dniu, w którym nią poznałem i z każdym
kolejnym te uczucie jest coraz silniejsze. – Powiedziałem pełen powagi.
Nagle
dostałem sms’a od mojej mamy z pytaniem, czy przyjedziemy z Charlotte do niej.
Odpisałem jej, że za chwilę dam jej znać, tylko porozmawiam ze swoją żoną.
Poprosiłem
Hailey, żebyśmy wrócili już do domu, bo chcę iść do swojej córki.
Gdy
weszliśmy do salonu nigdzie nie widziałem, ani Charlie, ani Lei. Wtedy Butler
powiedział, że moja małżonka poszła w małą na górę.
Szybko
wbiegłem po schodach na piętro i wszedłem do pokoju naszej córeczki. Charlotte
stała przy przewijaku i zapinała czystego pampersa naszej małej księżniczce.
- Kicia moja
mama pisała. – Powiedziałem opierając się o framugę drzwi pokoju zerkając na
pośladki mojej małżonki.
Jak to
możliwe, że po ciąży jej ciało mnie jeszcze bardziej podnieca? Na ogół
mężczyźni narzekają, że ich żony przytyły po ciąży, a moja ukochana w ręcz
przeciwnie. Teraz miała piękne jędrne ciało i wszystko w idealnych proporcjach.
- Co chciała
Pattie? – Spytała pogodnie Charlie odwracając się w moją stronę z małą na
rękach. - Justin, czy
Ty przed chwilą patrzyłeś na moje pośladki? – Zapytała napotykając mój wzrok w
tym miejscu.
W
odpowiedzi uśmiechnąłem się do niej niewinnie i podszedłem do swojej ukochanej
składając czuły pocałunek na jej ustach.
- Mama pyta,
czy przyjedziemy dzisiaj do niej. – Powiedziałem delikatnie odsuwając się od
swojej księżniczki.
- Jestem za.
Dawno nie widziałam się z Pattie. – Odparła Charlotte.
Zeszliśmy
na dół, ale już nie zastaliśmy, ani Hailey, ani żadnego z moich przyjaciół.
Po
przeczytaniu skomentuj :)
Czy przyjaciele Justina pojadą z nim i Charlie do
Pattie?
Kogo zastaną u mamy Biebera?
Czy Justin pójdzie na imprezę z Lil Zą?
Co stanie się później?
super
OdpowiedzUsuńHej :) Nominowałaś mojego bloga do LA jednak nie wiem gdzie są pytania, na które mam odpowiedzieć :/ Mogłabyś mi powiedzieć? Chyba, że jeszcze nie odpowiedziałaś na swoją nominacje :)
OdpowiedzUsuńJa też zostałam nominowana i też nie wiem gdzie są te pytania
UsuńCUDOWNY ! CZEKAM NA NEXT ! :)
OdpowiedzUsuńsupi naprawedę meggga <3333333333
OdpowiedzUsuńhej ;) w wolnej chwili zapraszam na moje nowe fanfiction z Justinem i proszę o szczera opinię ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dont-lie-baby.blogspot.com/
NIEZIEMSKI ROZDZIAŁ! :o <3
OdpowiedzUsuńDawaj szybciutko nn. :):)
××
https://twoj-na-zawsze-jbff.blogspot.com